Minister uspokaja, że program "Mieszkanie na start" nie spowoduje wzrostu cen mieszkań
Krzysztof Hetman: Informacje o rządowym programie skutkują zwiększeniem podaży mieszkań
Zdaniem ministra rozwoju i technologii Krzysztofa Hetmana, program "Mieszkanie na start", nie przyczyni się do wzrostu cen mieszkań. - Deweloperzy mocno zwiększyli podaż mieszkań, wiedząc, że przygotowywany jest projekt programu "Mieszkanie na start" oraz projekt programu wspierania budownictwa społecznego. To powoduje, że ceny mogą wyhamować - ocenił w czwartek 25 kwietnia w Radiu Zet minister Krzysztof Hetman.
Zaznaczył również, że na rezultaty projektowanego przez MRiT programu wspierania rozwoju budownictwa społecznego trzeba będzie poczekać, ponieważ cykl inwestycyjny w budownictwie trwa kilka lat. - Nawet jeśli dziś rozpoczniemy masowe budownictwo społeczne, to ono da efekty najwcześniej za 3-4 lata. Nie jest tak, że naciskamy przycisk +enter+, a ceny mieszkań lecą w dół - zaznaczył Hetman.
Czytaj więcej
Od tanich kredytów Polacy wolą tani wynajem mieszkańJest duża grupa ludzi, która zarabia za dużo, by móc skorzystać z budownictwa socjalnego
Według ministra w Polsce jest duża grupa ludzi, która zarabia za dużo, by móc skorzystać z budownictwa socjalnego, a jednocześnie dysponuje zbyt niskimi dochodami, żeby nabyć mieszkanie na warunkach czysto komercyjnych. Program "Mieszkanie na start" powstaje właśnie z myślą o nich.
- W programie "Mieszkanie na start" wpisaliśmy praktycznie wszystkie bezpieczniki, jakie wskazali nam eksperci, aby uniknąć podwyżki cen - zapewnił Hetman.
KOMENTARZE (0)