Ropa naftowa kontynuuje gwałtowną wyprzedaż po tym, jak zapasy w USA wzrosły do 10-miesięcznego maksimum. Mimo iż nad rynkiem cały czas krąży temat sankcji na Wenezuelę i napięcia na Bliskim Wschodzie, tak kurs ropy Brent oscyluje już poniżej 87 dol. za baryłkę, a WTI niecałe 82 dol. Wydaje się, że rynek zdyskontował już możliwość izraelskiego odwetu za sobotni irański atak, a tym kurs skazany jest na dalsze spadki.
- Ropa naftowa tanieje w obliczu braku nowych bodźców oraz rosnących obaw o popyt surowca
- Zapasy w USA wzrosły do 10-miesięcznego maksimum, podczas gdy zapotrzebowanie ma problemy z odbiciem
- Analitycy wskazują na kontynuację korekty, która może doprowadzić kurs ropy Brent w rejon 85 dol. za baryłkę.
- Więcej podobnych i ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Comparic.pl
Ropa naftowa kontynuuje wyprzedaż
Kurs ropy naftowej traci w oczekiwaniu na nowe wiadomości z Bliskiego Wschodu. Ponadto rynek zaczyna uwzględniać szereg obaw związanych z potencjalnym malejącym popytem, o którym świadczą, chociażby najnowsze dane z Departamentu Energii USA.
W minionym tygodniu zapasy ropy naftowej w USA wzrosły o 2,7 miliona baryłek, osiągając najwyższy poziom od czerwca ubiegłego roku, podczas gdy wskaźniki popytu na paliwa spadły.
Słabe dane z USA przyćmiły wpływ napięć geopolitycznych na Bliskim Wschodzie, zwłaszcza że rynek wciąż nie doczekał się zdecydowanej reakcji Izraela na sobotni atak ze strony Iranu.
– Obecnie cena baryłki ropy naftowej zawiera w sobie premię za ryzyko w wysokości od 5 do 10 dol, ale bez eskalacji ceny mogą spaść – napisali w najnowszej analizie eksperci Goldman Sachs Group Inc.
Z perspektywy technicznej kurs ropy naftowej gatunku Brent znajduje się obecnie w okolicach dolnego ograniczenia kanału spadkowego i w kolejnych dniach może dążyć poziomu 85 dol. za baryłkę.
Na co czeka kurs ropy naftowej?
Oprócz Bliskiego Wschodu inwestorzy z uwagą śledzą amerykańskie sankcje na Wenezuelę. Administracja prezydenta Bidena ponownie nałożyła ograniczenia na wenezuelską ropę.
Jednocześnie jeszcze w tym tygodniu Izba Reprezentantów ma głosować nad wprowadzeniem nowych sankcji na irańską ropę, które mogą wywołać zamieszanie na rynku ropy.
– Wydaje się, że rynek zdyskontował możliwość izraelskiego odwetu za sobotni irański atak. Spadek w połowie tygodnia sugeruje, że ostatnia fala premii za ryzyko wynikająca z podwyższonych napięć między Izraelem a Iranem uległa erozji, a inwestorzy potrzebują nowego bodźca, aby ruch wzrostowy mógł być kontynuowany – powiedziała Vandana Hari, założycielka Vanda Insights.
Autor poleca również:
- Bitcoin wzrósł 8-krotnie od ostatniego halvingu! Zignoruj krótkoterminową korektę, radzi Pompliano
- Złoto jest obecnie przewartościowane. Teraz czekają nas wzrosty na srebrze?
- Beżowa Księga: inflacja może wzrosnąć. Wall Street zamyka się niżej
Zapisz się do newslettera Comparic.pl >>
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. Obserwuj nas >> |