Duda: Polska gotowa na broń jądrową

prezydent Andrzej Duda

Polska jest gotowa na rozmieszczenie na terytorium kraju broni jądrowej, gdyby zaszła taka potrzeba, powiedział prezydent Andrzej Duda. Potwierdził, że rozmawiał na ten temat z amerykańską administracją.

 

W opublikowanej dzisiaj rozmowie z „Faktem” Andrzej Duda przyznał, że podczas swojej ubiegłotygodniowej wizyty w Stanach Zjednoczonych rozmawiał z amerykańskimi urzędnikami o możliwości rozmieszczenia na terenie Polski broni jądrowej w ramach natowskiego Nuclear Sharing Programme.

– Jeżeli byłaby taka decyzja naszych sojuszników, żeby rozlokować broń nuklearną w ramach nuclear sharing, także i na naszym terytorium, żeby umocnić bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO, to jesteśmy na to gotowi – zapewnił.

– Jesteśmy sojusznikiem w Sojuszu Północnoatlantyckim i ponosimy zobowiązania również i w tym zakresie, czyli po prostu realizujemy wspólną politykę – dodał.

Stwierdził przy tym, że Rosja w coraz większym stopniu militaryzuje obwód królewiecki, a ostatnio także relokuje swoją broń nuklearną na Białoruś.

Tusk: Wypalimy żelazem każdą zdradę i próbę destabilizacji

Premier Donald Tusk zapewnił w piątek, że priorytetem polskiego rządu są stabilizacja i bezpieczeństwo. Ostrzegł przy tym, że każda zdrada i próba destabilizacji zostanie “wypalona żelazem”.

„To nie polityka charytatywna”

Duda potwierdził, że potencjalne rozmieszczenie na terytorium Polski broni nuklearnej było tematem jego rozmów w USA.

– Ameryka nie prowadzi wobec Polski polityki charytatywnej. USA uważa Polskę za poważnego partnera. Cieszę się, że nie uważa już Polski za państwo, któremu trzeba dawać pomoc. Wręcz uważa nas za państwo, z którym prowadzi się partnerską współpracę zarówno gospodarczą, jak i militarną – stwierdził w wywiadzie dla „Faktu”.

Zauważył jednak, że Polska musi przede wszystkim sama zadbać o swoje bezpieczeństwo. 

– I to w ostatnich latach konsekwentnie robimy, modernizując naszą armię i wydając rekordowe w całym Sojuszu Północnoatlantyckim 4 proc. PKB na obronność – podkreślił.

– Ale równocześnie będziemy mogli liczyć na wsparcie Stanów Zjednoczonych, gdyby zaistniała taka potrzeba. To jest taki modelowy rodzaj współpracy, jaki powinien być pomiędzy nami a naszym głównym sojusznikiem – wskazał. 

Według niego „w istocie jest tak, że Amerykanie mają swoje interesy w Polsce”.

– Chciałbym, żeby czuli, że te interesy zawsze się im opłaca mieć, bo to będzie dla nich oznaczać, że utrzymanie naszego bezpieczeństwa jest także w interesie Stanów Zjednoczonych – powiedział prezydent. 

Jego zdaniem lepiej jest, „aby Polska i ten obszar Europy Środkowej nie był obszarem rosyjskich wpływów”. 

– Lepiej, żeby był obszarem wpływów amerykańskich – ocenił Duda.

USA nałożą sankcje na izraelskie oddziały? „To absurd”

USA rozważają nałożenie sankcji na niektóre oddziały izraelskiej armii – podały amerykańskie media.

Broń jądrowa w Polsce?

Poprzedni rząd PiS opowiadał się za udziałem Polski w programie nuclear sharing. Podobnego zdania jest Konfederacja.

– Konfederacja konsekwentnie od lat podnosi ten postulat. Stacjonowanie na polskim terytorium broni nuklearnej byłoby o wiele poważniejszą gwarancją bezpieczeństwa niż jakiekolwiek inne formy współpracy z sojusznikami – stwierdził w ubiegłym roku rzecznik partii Michał Wawer.

Także Bezpartyjni Samorządowcy uważają, że Polska powinna uczestniczyć w tym programie „z uwagi na silne zagrożenie rosyjskie”. 

Sceptyczna dotychczas była natomiast współrządząca dziś Platforma Obywatelska. – Spekulacje na ten temat nie służą bezpieczeństwu Polski – stwierdził Tomasz Siemoniak, wiceprzewodniczący PO i były minister obrony.

Świat wydaje coraz więcej na obronność. Polska w czołówce [RAPORT]

Świat wydaje coraz więcej na obronność. W ubiegłym roku wydatki na te cele osiągnęły najwyższy punkt w historii.

Ławrow ostrzega przed konfrontacją

Rosyjskie media, w tym państwowa agencja TASS, odnotowały słowa Andrzeja Dudy, ale przed publikacją tego artykułu Kreml nie odniósł się do wypowiedzi polskiego prezydenta.

Tymczasem szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow stwierdził dzisiaj (22 kwietnia), że wspieranie Ukrainy przez państwa zachodnie „stwarza ryzyko konfrontacji jądrowej”.

Według niego USA i NATO „mają obsesję na punkcie zadania Rosji strategicznej porażki”, co wzmaga zagrożenie nuklearne.

Ławrow wyraził szczególne zaniepokojenie faktem, że Ukrainę wspiera „atomowa trójca” państw zachodnich, czyli USA, Wielka Brytania i Francja, które to państwa określił jako „głównych inicjatorów różnych prowokacyjnych kroków”.