Filtry SPF

Karolina Pisarek używa leciutkiego mleczka z SPF 50, które nie tylko chroni przed promieniowaniem UV, ale też koi, nawilża i regeneruje. W dodatku doskonale się wchłania, nie bieli i daje satynowe wykończenie. Po nałożeniu skóra wygląda zdrowo i promiennie, a make up trzyma się niczym po użyciu bazy pod makijaż!

Upiększający krem koloryzujący z wanilią i SPF50 to must have w mojej kosmetyczce na sezon wiosenno-letni. Preparat jest napakowany składnikami aktywnymi, które widocznie poprawiają jakość skóry pod makijażem. Daje naturalne, pełne blasku wykończenie, ale nie zapycha porów i się nie wyświeca. Magda Pieczonka używa go na wakacjach, zamiast podkładu albo w formie bazy pod makijaż!

Ten koreański krem daje piękny matowy glow i zapewnia wysoką ochronę przeciwsłoneczną, a przy tym jest tani i świetnie współpracuje z makijażem. To must have cery tłustej i mieszanej, ale pokocha go także normalna i sucha.

Lekki fluid z witaminą C i SPF50+ sprawdzi się zarówno jako samodzielny kosmetyk, jak i baza pod podkład. Nie bieli skóry, nie pozostawia plam i nie zapycha porów. Wręcz przeciwnie - pomaga wygładzić jej strukturę, wymazuje przebarwienia i rozpromienia cerę, nadając jej „hollywoodzkiego glow”. To must have na lato!

Ten krem z SPF50 to must have przy cerze tłustej, mieszanej i trądzikowej. Reguluje wydzielanie sebum, hamuje trądzik i rozjaśnia przebarwienia posłoneczne.

Silnie nawilżający krem z filtrami SPF to istotny element pielęgnacji cery suchej. Ten produkt łączy w sobie właściwości pielęgnujące i zabezpieczające skórę przed szkodliwym promieniowaniem UVA i UVB. To jeden z najlepszych filtrów SPF z drogerii, który daje efekt "deep moisture". Kupisz go za niecałe 30 zł!

Przetestowałam dziesiątki kremów ochronnych różnych marek, a dzisiaj pokażę jak działa tani krem z SPF 50+ polskiej marki. Nie zapycha, nie bieli, a cera jest wyblurowana jak w Photoshopie. To cud pod makijaż!

Routines to nowa polska marka kosmetyków, która jest ukłonem w stronę pielęgnacyjnego minimalizmu. Oferuje produkty o uniwersalnym działaniu, odpowiednie do każdego rodzaju skóry, niezależnie od płci i wieku. Pomagają one zadbać o jej kluczowe potrzeby na każdym etapie codziennej pielęgnacji: od oczyszczania, przez tonizowanie i nawilżanie, po ochronę przed promieniowaniem UV. Dzięki nim moja tłusta i kapryśna cera ma się teraz o niebo lepiej!

Ten profesjonalny krem ochronny o przeciwstarzeniowym działaniu nie tylko opóźnia procesy fotostarzenia się komórek, lecz wyrównuje koloryt, koi i otula skórę nawilżając ją na cały dzień.       

Ten drogeryjny SPF z filtrem 50 stosuję przez cały rok i nie wychodzę z podziwu, jak pięknie wygląda na mojej twarzy. Delikatna formuła, która szybko zastyga i nie roluje się pod makijażem, daje efekt ukojonej oraz dogłębnie nawilżonej cery. W cenie regularniej kupisz ten produkt za niecałe 50zł!

Ten polski krem ochronny z SPF 50 pokocha cera tłusta, trądzikowa i wymagająca odbudowy naturalnej bariery ochronnej. Nie tłuści, nie zapycha i nie bieli, a przy tym bardzo lubi się z makijażem.    

Podkład z filtrem SPF jest kosmetykiem 2 w 1, który wyrównuje koloryt skóry i równocześnie zapewnia jej ochronę przeciwsłoneczną. Zabezpieczając przed szkodliwym promieniowaniem UV, spowalnia procesy fotostarzenia i powstawania zmarszczek. Stworzyłam dla ciebie ranking 6 podkładów różnego rodzaju: od kryjących, przez rozświetlające, po nawilżające. Wszystkie łączą obecne w ich składzie filtry z SPF o wysokości co najmniej 20.

Matujący puder do twarzy z filtrem SPF nie tylko bluruje i matuję cerę, lecz także zapewnia dodatkową ochronę przed promieniowaniem UVA i UVB.    

Ten krem CC z SPF 50+ zapewnia ponadprzeciętne krycie, zmniejsza widoczność zmarszczek i porów, a także solidnie chroni przed promieniowaniem słonecznym. Stał się viralowym produktem pielęgnacyjno-kosmetycznym na TikToku, a użytkownicy nie wychodzą z podziwu, obserwując naturalny efekt na skórze po jego zastosowaniu. 

Mgiełka z SPF 50+ od znanej francuskiej marki, to must have w mojej kosmetyczce na wiosnę i lato. Preparat nie zapycha porów, nie bieli się na skórze i nie prowadzi do jej wyświecania. Co więcej, mgiełkę możesz psikać bezpośrednio na makijaż, bez obaw o zważenie się podkładu. Ostrzegam - nie zwlekaj z zakupem, bo latem jest najczęściej wyprzedana.

Krem z filtrem pod makijaż jest niezbędny, żeby ochronić skórę przed szkodliwym działaniem promieniowania UV. Niestety, nie każdy krem ochronny nadaje się do stosowania pod make-up. Bywa, że jest zbyt ciężki i zbyt tłusty oraz roluje się pod podkładem. Żeby ułatwić ci zadanie, wybrałam 7 kremów z wysokim filtrem SPF 50, które spowolnią starzenie się skóry, a równocześnie doskonale sprawdzą się pod codzienny makijaż. Ich ceny mieszczą się w granicach 25-80 zł.

Satynowy krem z filtrem SPF zapobiega starzeniu się skóry i powstawaniu przebarwień wynikających z działania promieniowania UVA i UVB. Dodatkowo chroni przed HEV i IR. To element obowiązkowy w kosmetyczce każdej z nas. Teraz lekki krem z filtrem, który nada się pod makijaż, kupisz za niewielką cenę w większości drogerii.

Filtr przeciwsłoneczny powinien szybko się wchłaniać, nie bielić, nie rolować pod podkładem, nie wpływać negatywnie na trwałość makijażu i nie zapychać. Jednocześnie musi dostarczyć cerze odpowiedni poziom fotoprotekcji i nawilżenia. Ten koreański produkt spełnia każdy z tych aspektów, a dodatkowo naturalnie rozświetla cerę. To mój absolutny ulubieniec, którego dostaniesz zarówno online, jak i stacjonarnie w drogerii Hebe. 

Ten zaawansowany krem fotoochronny łączy w sobie przeciwzmarszczkowe działanie serum i organiczne filtry SPF. Chociaż zapewnia wysoką ochronę przed wieloma rodzajami promieniowania, to nie zapycha i nie bieli.   

Nowy fluid ma tak lekką formułę, że wybieram go zamiast kremu BB. Ma SPF 50 (UVB+UVA) ale ani przez sekundę nie bieli. W mojej kosmetyczce mam dwie wersje tego cudeńka i powiem wam, czym się różnią oraz jakie dają efekty.

Mam delikatną i wrażliwą skórę, która przy najmniejszych promieniach słonecznych robi się czerwona jak burak. Szukałam rozwiązania, które jednocześnie zaopiekuje się pierwszymi zmarszczkami, napnie niechciane kurze łapki oraz ochroni przed promieniami UVA i UVB. Ten krem nie obiecuje, on działa!

Włoszki używają tego kremu BB z SPF 30 zamiast podkładu. Ja używam go po nieprzespanej nocy, kiedy moja skóra potrzebuje natychmiastowego zastrzyku energii i wygładzenia bez efektu maski. Na słowiańskiej cerze daje efekt ‘glass skin’, ale się nie wyświeca!

Pielęgnacja bez kremu z SPF jest trochę jak dziurawy dach - nie spełnia swojej funkcji i nie przynosi ochrony. O tym kroku nie możesz zapomnieć w swojej rutynie, szczególnie wiosną, kiedy słońce jest coraz śmielsze. Krem Vitamin C 3xAction jest ekstra dawką witaminy C i oprócz filtra sprawdza się także w walce z przebarwieniami.

Krem z filtrem 50 do twarzy ma za zadanie nie tylko ochronić skórę przed potencjalnym oparzeniem słonecznym i powstaniem rumienia. Odgrywa też kluczową rolę w spowalnianiu procesu fotostarzenia, który nierozerwalnie związany jest z oddziaływaniem na skórę promieniowania UV. W naszym rankingu znajdziecie 8 kremów do twarzy z wysokim filtrem, które zostały docenione przez Wizażanki. Zapłacicie za nie w granicach 30-90 zł.

Ten krem BB do cery trądzikowej przyspiesza regenerację i zmniejsza tendencję do blizn i przebarwień pozapalnych. Nie tylko maskuje problem, ale pomaga się go pozbyć i zapobiega nawrotom niedoskonałości.  

Retinoidy od kilku lat zdobywają serca miłośniczek skutecznej pielęgnacji anti-age na całym świecie. W czym tkwi ich sekret? Retinoidy, czyli pochodne witaminy A, są potężnymi przeciwstarzeniowymi substancjami, które stymulują produkcję kolagenu, niwelują zmarszczki i poprawiają elastyczność skóry. Wśród nich najsilniejsze działanie wykazuje retinal, który teraz znaleźć można w kremie z linii RENEW PRO marki Phlov by Anna Lewandowska. To prawdziwa perła w świecie kosmetyków przeciwstarzeniowych.

Ten niepozorny krem witaminowy daje efekt idealnie gładkiej doll face. Zmarszczki, pory i przebarwienia są jak wyblurowane filtrem z Instagrama. To must have w pielęgnacji anti-aging. 

Zapiszcie sobie ten rozświetlający krem BB z aloesem na liście "do sprawdzenia", bo będzie hitem! Już zniknął z półek w wielu drogeriach stacjonarnych, a dopiero co miał swoją premierę! Doskonale ujednolica koloryt skóry, jest lekki, daje efekt glow i przy tym jest trwały! Sprawdźcie, jaką perełkę stworzyła Martyna Grzenkowicz wraz z marką Bell Hypoallergenic!

Viralowy SPF 30 w pędzlu to hit w USA, który pojawił się w tym roku w Polsce. Ma mineralne filtry przeciwsłoneczne, które chronią przed promieniowanem UV. Wyposażony jest w miękki pędzelek i sprawdzi się do replikacji w ciągu dnia. Teraz jest w promocji. Zamiast 155 zł kosztuje 108 zł.