Brakuje Ci miejsca w telefonie? Winny może być Discord, u rekordzisty zajmował aż 50 GB

Aplikacje zarówno na komputerach jak i telefonach wraz z upływem czasu zajmują coraz więcej miejsca. Jest to głównie spowodowane przez aktualizacje, które wprowadzają nowe funkcje. Część pamięci zabierają także pliki pozostałe po poprzednich wersjach aplikacji.

Nie można także zapomnieć o plikach zapisywanych w pamięci podręcznej. Dzięki nim, aplikacje mogą doczytywać na przykład zdjęcia o wiele szybciej, niż gdyby miały pobierać je ponownie z serwera. Zwykle zajmują one niewiele miejsca i po jakimś czasie są usuwane. Niekiedy jednak potrafią zająć sporo przestrzeni. Przekonał się o tym użytkownik portalu Reddit znany pod pseudonimem ThatOneSerialKiller2, który zauważył, że Discord waży znacznie więcej niż po instalacji.

Pamięć zajmowana przez aplikację oraz pliki pamięci podręcznej. Źródło: Reddit.

Zgodnie z udostępnionymi informacjami, sama aplikacja zajmowała niecałe 200 MB. Dużo więcej pamięci zostało zarezerwowane przez pliki z pamięci podręcznej – mowa tutaj o ponad4 GB. Jak możemy dowiedzieć się z zamieszczonych komentarzy, problem był już znany społeczności. Niektórzy twierdzili, że Discord potrafił zarezerwować aż kilkanaście GB pamięci. Zaś użytkownik ptpepe pochwalił się, że na jego telefonie pliki pamięci podręcznej zajmują ponad 50 GB.

Społeczność proponowała autorowi wpisu, aby wyczyścił pamięć podręczną lub skorzystał z aplikacji zewnętrznej służącej do usuwania zbędnych plików. Jeśli zaś ten sposób nie zadziała to sugerowano, aby usunął i ponownie zainstalował Discorda.

Discord zapisuje w pamięci podręcznej wszystkie przeglądane zdjęcia, dokumenty czy filmy, więc wraz z upływem czasu jej rozmiar stale się powiększa. Jednak nie wiadomo czemu twórcy nie zdecydowali się na wprowadzenie jakiegoś rodzaju ograniczenia lub opcji usuwania tych danych po określonym czasie.

Kamil Cuber

Kamil Cuber

Z GRYOnline.pl związał się w 2022 roku, jest autorem tekstów o tematyce sprzętowej. Swoją przygodę z pisaniem rozpoczynał jeszcze w gimnazjum, biorąc udział w konkursach organizowanych przez producentów z branży elektronicznej. Następnie przy okazji zakupu nowego komputera zainteresował się sprzętem, stopniowo coraz lepiej poznając rynek komputerowy. Zagorzały fan komputerów i gier single-player, choć nie odrzuci też zaproszenia do gry w szachy oraz Foxhole’a.