Zarzut posiadania znacznych ilości środków odurzających usłyszał 33-latek, w którego mieszkaniu policjanci znaleźli 1,5 kg narkotyków. Prokuratura zawnioskowała o jego aresztowanie – podał w środę podkom. Kamil Karbowniczek z zespołu prasowego KWP w Lublinie.
Podkom. Karbowniczek poinformował, że w poniedziałek kryminalni weszli do mieszkania w dzielnicy Za Cukrownią w Lublinie, gdzie zatrzymali 33-latka podejrzewanego o posiadanie znacznych ilości środków odurzających. W lokalu znaleźli 1,5 kg amfetaminy, marihuany, mefedronu, haszyszu i 18 tabletek ekstazy.
33-latek z gminy Niemce ukrywał się, ponieważ ma do odbycia karę roku pozbawienia wolności za krótkotrwałe użycie pojazdu znacznej wartości na terenie powiatu świdnickiego w 2022 r.
"Mężczyzna wykorzystał chwilową nieuwagę właściciela pojazdu i odjechał z jednej ze stacji benzynowych samochodem marki Renault Captur o wartości 80 000 zł" - przekazał podkom. Karbowniczek.
W środę mężczyzna został doprowadzony do prokuratury i usłyszał zarzut posiadania znacznych ilości środków odurzających. Policja i prokuratura wnioskują o areszt dla niego na trzy miesiące.
Podejrzanemu grozi do 10 lat więzienia.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Lublin: Ponad 1,5 kg narkotyków znaleźli policjanci w mieszkaniu 33-latka