Bank centralny Finlandii obawia się największej recesji od ponad 100 lat

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2020-04-07 14:18

Pandemia koronawirusa może spowodować w Finlandii największy spadek PKB od ponad 100 lat, prognozuje bank centralny, którym kieruje Olli Rehn.

Bank centralny prognozuje spadek PKB Finlandii o 5-13 proc. w tym roku. Zaledwie trzy tygodnie temu zapowiadał, że nie przekroczy 4 proc.

- Całkiem szybkie odbicie pozostaje możliwe, jeżeli rozwiązania ograniczające pandemię nie będą stosowane przez długi czas i jeśli unikniemy fali bankructw i masowego bezrobocia – powiedział Rehn.

Nastawiona na eksport gospodarka Finlandii jest bliska letargu od połowy marca po tym jak zamknięto granice, większość szkół i uniwersytetów i ograniczono możliwość spotykania się do maksymalnie 10 osób. Jak dotąd ok. 13 tys. Finów straciło pracę z powodu pandemii, a 375 tys. zostało zwolnionych tymczasowo, bez wynagrodzenia.

Optymistyczny scenariusz banku centralnego przewiduje złagodzenie ograniczeń przez rząd od 15 maja. To umożliwiłoby szybkie odbicie gospodarce, które skutkowałoby wzrostem aż o 6,9 proc. w 2021 roku. Aby to jednak było możliwe, znacząco musiałyby wzrosnąć możliwości służby zdrowia testowania, śledzenia i izolowania osób chorych, podkreślił bank centralny. 

Podczas ostatniego kryzysu finansowego PKB Finlandii spadł o 8 proc. Największy spadek odnotowano w 1917 roku, wyniósł on 16,1 proc.